O co chodzi? Dlaczego coś takiego, jak pokrętło do piekarnika, miałoby się zepsuć? Przecież – na dobrą sprawę – to pokrętło powinno przeżyć cały piekarnik! Otóż niekoniecznie. Projekt takiego urządzenia, jak piekarnik, to sprawa złożona, oparta o jakiś budżet. Najczęściej finalnie nie mieści się w tym budżecie, więc potem są cięcia i sprowadzanie podzespołów od najtańszych dostawców. W efekcie otrzymujemy markowy sprzęt, który ma pokrętła wykonane czort wie gdzie i czort wie z czego. Naturalnie nikt nam tego nie powie, ale zawsze warto poczytać opinie użytkowników na forach. Jeśli w naszym modelu lubią pękać pokrętła, to zdecydowanie lepiej mieć jedno w zapasie.
Dobrym zwyczajem jest, gdy producent dołącza je na zapas, ale nie zawsze mamy ten komfort. A szczotki mają to do siebie, że się zużywają. Tak już jest zbudowany silnik elektryczny i nic na to nie poradzimy. Pierwsze objawy pojawiają się zazwyczaj przy wirowaniu, gdy jest największe obciążenie silnika. Mogą być słyszalne trzaski, mogą być przerwy w pracy oraz może pokazać się błąd na wyświetlaczu. Samodzielna wymiana szczotek jest możliwa, ale trzeba podejść do tego skrupulatnie z instrukcją w dłoni. Rozkręcić pralkę zawsze jest łatwo, tylko dowcip polega na tym, by ją potem dokładnie złożyć.
Skoro już w temacie szczotek jesteśmy, to nie sposób nie wspomnieć o odkurzaczu. Tutaj wymiana jest z zasady prostsza, niż w pralce, bo urządzenie mniejsze. Wezwanie fachowca do takiego banału, to koszty, których w obecnych, trudnych czasach lepiej unikać. W przypadku odkurzacza warto dodać, że wymianie szczotek powinno towarzyszyć porządne wyczyszczenie odkurzacza od środka, aby przywrócić sprzęt do stuprocentowej sprawności.
Dlaczego perlatory ulegają awariom? Przyczyna jest zazwyczaj jedna – kamień. Zapchany kamieniem perlator spowoduje, że pojawią się jakieś boczne strumyczki wody, które radośnie będą nam zachlapywać kuchnię lub łazienkę. Z kolei wykręcenie perlatora spowoduje, że strumień wody z całym impetem będzie się rozbryzgiwać o dno zlewozmywaka lub umywalki, również chlapiąc na wszystkie strony. Dlatego perlator zawsze warto mieć w zapasie, dla własnego komfortu i ochrony zdrowia psychicznego.
Czyli pozostajemy w temacie kamienia, bo to on jest zazwyczaj sprawcą tego, że uszczelka traci szczelność. A gdy uszczelka traci szczelność, to wiadomo – woda cieknie. Jak woda cieknie, to niedobrze. Co robimy? Może najpierw: czego NIE robimy. Absolutnie nie bawimy się okręcaniem zaworu taśmą teflonową „na mumię”, bo to tylko strata czasu i pomoże na chwilę. Trzeba zakręcić wodę, rozkręcić zawór, zdjąć starą uszczelkę i WYMIENIĆ na nową. Nie ma mowy o czyszczeniu uszczelki i zakładaniu jej z powrotem. Stara uszczelka nie da nam szczelności.
Powyższe przykłady oczywiście nie wyczerpują tematu, więc zapewne niebawem do niego powrócimy. Zaglądajcie do naszej PORADNI!