Prasowanie jest czynnością, która jednych odstresowuje, a na innych wpływa wręcz odwrotnie. To taki swoisty fenomen. Woda perfumowana spełnia więc tu podwójną rolę. A nawet potrójną – bo w końcu to woda, czyli robi nam stosowne nawilżenie, pomocne przy bardziej opornych zagnieceniach. Niemniej dochodzi jeszcze akcent zapachowy, który ma za zadanie:
Zgodnie z zasadami matematyki, jeżeli ktoś i bez tego się relaksuje przy prasowaniu, to się jeszcze bardziej zrelaksuje i na dłużej mu wystarczy. Natomiast jeśli kogoś trafia szlag przy żelazku, to jest szansa, że nie trafi go od razu i zdąży sobie przynajmniej jedną koszulę wyprasować. Zaprezentujemy teraz Państwu wybrane przykłady wody perfumowanej do żelazka z bogatej oferty sklepu KlinikaAGD i wyjaśnimy, dla kogo dana woda jest dedykowana.
Woda o tym zapachu przeznaczona jest dla osób ceniących niezależność, swobodę, szerokie przestrzenie i wyzwania. Zapach działa motywująco i pobudzająco. Nawet jeśli sterta ubrań, które masz wyprasować, jest wysoka jak Alpy, to w mgnieniu oka zrobi się z niej Równina Patagońska. Każde prasowanie staje się pasjonującą przygodą, podczas której zdobywasz Mount Everest, opływasz Przylądek Horn, nurkujesz na dno Rowu Mariańskiego i przemierzasz pieszo Antarktydę. Z naciskiem chyba na to ostatnie.
To woda dedykowana osobom kochającym naturę i troszczącym się o nasz ziemski ekosystem. Są to osoby przepełnione wiarą w słuszność segregowania śmieci i noszące na sobie plastikowe zamienniki skóry zwierzęcej. Jeżeli więc prasowanie jest dla Ciebie jak wyprawa do źródeł Amazonki, jak dokarmianie borsuków zimą, jak ratowanie ginącej populacji takiego małego robaczka, którego nazwy i tak nikt nie pamięta, ale to jest bardzo ważny robaczek, to jest to woda stworzona specjalnie dla Ciebie!
Ta woda została opracowana specjalnie z myślą o osobach wrażliwych, przepełnionych empatią, a jednocześnie nieco rozmarzonych i zamyślonych. Prasowanie może być dla takich osób, niczym spacer wśród lawendowych pól Prowansji w promieniach zachodzącego słońca. Tego typu charaktery właściwie nawet nie potrzebują wody perfumowanej, żeby im się lepiej prasowało, bo jak się zamyślą w trakcie prasowania, to się ockną, jak już wszystko będzie uprasowane. Tutaj pod tym względem jest bezproblemowo. Więc po co woda? Bo lawenda odstrasza mole na przykład.
Bardzo ciekawa kompozycja zapachowa, bo pachnie jak kwiaty, tylko nie wiadomo, jakie. Ale wszystkim się podoba. Plusem tego zapachu jest to, że zaczynasz prasować i myślisz sobie: „Kurczę, co to za zapach jest, ja skądś to znam…”. I tak sobie myślisz i myślisz, mijają godziny i w końcu wszystko jest uprasowane. Nadal nie wiesz, co to za zapach, więc przy następnym prasowaniu znowu będzie o czym myśleć.
Te oraz inne wody perfumowane do żelazka – wiecie, gdzie szukać. Dziękujemy za uwagę.