Soniczne szczoteczki do zębów, czyli…
Radek - Ekspert AGD
28 stycznia 2020

Pod wieloma względami czyszczenie zębów nie różni się niczym od czyszczenia czegokolwiek. Jego skuteczność zależy więc od kilku czynników: od jakości narzędzia, skuteczności środka czyszczącego oraz od staranności. Z zębami jednak jest o tyle trudniej, że w zasadzie nie widzimy ich podczas czyszczenia. 


Trochę historii 

Nic więc dziwnego, że w dobie galopującej rewolucji technologicznej, technologia przyszła z pomocą także przy myciu zębów. Pierwsze szczoteczki elektryczne zaczęły być masowo produkowane na początku lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. Już wówczas karuzela techniczna zaczynała kręcić się coraz szybciej, więc na kolejne, doskonalsze modele nie trzeba było długo czekać. Przekraczano kolejne bariery liczby obrotów na minutę, które już w latach siedemdziesiątych zaczęto liczyć w tysiącach. W tym czasie pisarze s-f wysyłali swoich bohaterów do najdalszych zakątków galaktyki, ale żaden z nich nie przewidział powstania sonicznej szczoteczki do zębów. Minęło bowiem pięćdziesiąt lat, do gwiazd nadal nie latamy, ale zwykła technologia użytkowa prześcignęła na wielu płaszczyznach wyobraźnię nawet najbardziej twórczych fantastów. 


Coraz szybciej 

Liczbę obrotów sonicznych szczoteczek do zębów mierzymy już nie w tysiącach, a w dziesiątkach tysięcy! Wiodące modele na rynku osiągają do 62000 obrotów i to wcale jeszcze nie jest koniec możliwości, bo do akcji wkraczają już szczoteczki ultradźwiękowe, których parametry drgań liczy się w milionach. Są to jednak na razie urządzenia z najwyższej półki cenowej, więc pozostańmy przy szczoteczkach sonicznych, jako bardziej przystępnych dla standardowego portfela. Liczba obrotów to nie wszystko, co mają do zaoferowania. Kolejnym udoskonaleniem był układ ruchów wymiatająco-pulsacyjnych, który zastąpił stosowane wcześniej ruchy posuwisto-rotacyjne. Dzięki temu włosie szczoteczki wydajniej czyści zęby, a jednocześnie jest łagodniejsze dla dziąseł. Przy okazji okazało się, że tak wysoka amplituda drgań wywołuje jeszcze dodatkowy, bardzo korzystny efekt: w wyniku rezonansu o wysokiej częstotliwości tworzy się niezwykle aktywna piana, która dociera do wszelkich zakamarków pomiędzy zębami i dosłownie wymiata z nich wszystko, co niepożądane. 

Jak to teraz przyrównać do zwykłej, ręcznej szczoteczki? Mniej więcej tak samo, jak stanąć naprzeciwko zardzewiałej balustrady balkonu z ręczną szczotką drucianą i męczyć się z nią przez tydzień, albo wziąć do ręki szlifierkę kątową i zrobić wszystko w godzinę. Takie porównanie szczególnie powinni zapamiętać kawosze, bo to właśnie kawa, a także papierosy, są głównymi  sprawcami powstawania osadu nazębnego, któremu manualna szczoteczka rzadko kiedy podoła. 


Wymieniaj, nie wyrzucaj 

Soniczna szczoteczka do zębów jest więc gwarantem utrzymania nie tylko właściwej higieny jamy ustnej, ale także doskonałej kondycji zębów oraz dziąseł. Oczywiście końcówki szczoteczek ulegają co jakiś czas zużyciu, więc należy je cyklicznie wymieniać. I także, jak każdy sprzęt elektroniczny, narażona jest na różnego typu wypadki losowe. Nie oznacza to jednak, że każda usterka będzie końcem jej żywota, ponieważ niektóre części i podzespoły, jak np. ładowarki, można dokupić oddzielnie.

Podobne
Copyright 2024 © KlinikaAGD.pl