Czy sól do zmywarki jest kolejnym bajerem, wciskanym nam przez producentów, żeby wyciągnąć od nas ciężko zarobione pieniądze? Czy warto dbać o zmywarkę, skoro po roku można sobie kupić nową? Czy na pewno w Polsce nie ma lodowców i jaki to ma wpływ na twardość wody? Przeczytaj, a otrzymasz odpowiedzi na te intrygujące pytania i wiedza Twa większą się stanie!

Zacznijmy od lodowca, to potem będzie już z górki…

No więc lodowca w Polsce nie ma. Kiedyś był, ale sobie poszedł. Zostawił w spadku trochę moren, głazów narzutowych i jezior rynnowych. A co by było, gdyby był? Wówczas moglibyśmy sobie podłączyć do niego rurę i ciągnąć z niego wodę. Jaką wodę? MIĘKKĄ wodę. Tak na przykład robią cwani Austriacy, albo Islandczycy. Mają lodowce, to są cwani. U nas natomiast woda wydobywana jest głównie spod nizinnej ziemi. W efekcie jest to w większości twarda woda. Twarda, czyli zawierająca sporo minerałów. Z naciskiem na wapń i magnez. A bogactwo minerałów powoduje wytrącanie się kamienia. Jeszcze nie wynaleziono takiego urządzenia na wodę, które lubiłoby kamień. No chyba, że wczoraj i jeszcze w wiadomościach nie podali. Teraz możemy przejść dalej.

A więc sól do zmywarki służy do tego, by…

By oczyścić filtry wody z nadmiaru kamienia. Z naciskiem na wapń i magnez – te bowiem minerały są głównymi sprawcami sympatycznych, białych nalotów na sztućcach, szklankach i talerzach. Jeżeli nasza zmywarka to zdezelowany rumpel (bo ją doprowadziliśmy do takiego stanu!), to jest więcej, niż pewne, że taki właśnie efekt uzyskujemy po każdym zmywaniu. Czasem pomoże wymiana filtra (który zapewne przypomina już naciek stalagmitowy), ale jeśli zapuściliśmy zmywarkę, to ten kamień jest zapewne już wszędzie. Żeby nie zapuścić zmywarki, należy zatem stosować sól do zmywarki. Nie żadną inną! Nie kuchenną, nie sól do peelingu, ani nie świętą sól tybetańską do medytacji! To ma być sól do zmywarki i basta! Ona jest specjalnie w takich większych bryłkach, żeby się za szybko nie rozpuściła, a tym samym była odpowiednio dozowana i skutecznie oczyszczała filtry.

Tak więc…

Sól do zmywarki nie jest żadnym bajerem, wymyślonym po to, by wyciągać nam z kieszeni nasze ciężko zarobione pieniądze, tylko wręcz przeciwnie. Ona jest po to, by te nasze pieniądze zaoszczędzić. Bo jeśli nasza zmywarka posłuży nam długo i szczęśliwie, to nie będziemy musieli wykładać pieniędzy na nową. Proste. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można przeznaczyć na przykład na termomodernizację mieszkania lub domu, albo na pompę ciepła. Broń Boże na stare opony, żeby palić nimi w piecu! Już lepiej pójść do lasu i nazbierać chrustu.

Jednocześnie przypominamy, że zarówno sól do zmywarki, jak też wszelkie inne akcesoria oraz części do zmywarek, można lekko, łatwo i przyjemnie zamówić z dostawą w jednym z najlepszych sklepów internetowych po tej stronie równika. Dziękujemy za uwagę.