A nawet więcej – można usmażyć rybkę w cieście. Rybka smażona we frytkownicy ma to do siebie, że jest poddawana równomiernej obróbce cieplnej, a więc nie tak, jak na patelni, że tu się przyfajczy, a tam nie dojdzie, tylko lepiej. Frytkownica oczywiście nie usunie z rybki rtęci i pozostałych pierwiastków ciężkich, dlatego raczej unikajmy rybek hodowanych w Mekongu. Lepiej wyrobić sobie kartę wędkarską, pójść nad czystą, leśną rzeczkę i nałapać uklejek albo kiełbików. Do usmażenia rybki przydatny będzie taki oto kosz do smażenia przekąsek.
Na przykład boczniaka albo pieczarkę. W cieście, tudzież panierce. A jeśli ktoś jest grzybiarzem, to nie musi ograniczać się do tej przebogatej oferty handlowej, tylko może sobie usmażyć rydza, kanię, kurkę, kolczaka obłączastego, lejkowca dętego, łuszczaka zmiennego, czy nawet płachetkę kołpakowatą. Raczej należy unikać czubajeczki cuchnącej, gołąbka wymiotnego i krowiaka podwiniętego. Taki usmażony grzybek może być świetną przekąską do meczu w piłkę kopaną, zamiast upiornie szkodliwych chipsów, snacków, chrupek, czy prażynek. W celu usmażenia grzybka można wykorzystać taki oto kosz do smażenia przekąsek.
Po co? No na przykład przychodzą do nas w odwiedziny znajomi, którzy są absolutnymi wegetarianami już od trzech miesięcy. Trzeba ich przecież jakoś ugościć, bo pewnie nic nie jedli od rana w nadziei, że się u nas najedzą. Bierzemy więc trochę tofu, szybko wędzimy, formujemy na kotleciki i smażymy. A ponieważ posiadamy bardzo fajny kosz do smażenia przekąsek, więc kotleciki wychodzą wyśmienicie. Gdyby jednak goście grymasili, to można im jeszcze podsunąć do wyboru golonkę, kaszankę, flaki albo salceson.
Nuggetsy, hot wingsy, newyorkery, stripsy, paszteciki, corndogi, krewetki w tempurze, cokolwiek w tempurze, pączki, faworki, racuchy… Można smażyć wieprzowinę, wołowinę, drób i dziczyznę. Można smażyć warzywa i owoce. Można smażyć produkty mączne, pochodzące ze zbóż różnych… I to wcale nie musi być jakieś mocno szkodliwe, niezdrowe i trujące. Nie. Gorsze rzeczy w nas ładują. W szczególności truciznami nafaszerowane są dania gotowe w marketach. Jeżeli więc zrobimy sobie nuggetsy od podstaw, czyli: kupimy jajo, wylęgniemy pisklaka, wyhodujemy kurczaka, przerobimy na kurczę blade, a następnie na nuggetsy, to smażenie w głębokim tłuszczu będzie naprawdę drobiazgiem. Należy tylko pamiętać, że podstawą sukcesu jest porządny kosz do smażenia przekąsek. Do nabycia w dobrych sklepach AGD!